wtorek, 9 kwietnia 2013

Jula

Zbierałam się długo, aby znów regularnie zacząć pisać. Motorem, który pcha mnie do przodu jest między innymi Jula.

Jula przybłąkała się do Nas 20.09.2012 roku i aż nie wierzę, że jest u nas już tak długo. Wdarła się od pierwszych chwil w nasze serca i umysły.

Na górze jedno z pierwszych zdjęć Julki - rozłożona na kolanach Jarka, na roboczych spodniach, po jego przybyciu do domu, towarzyszy mu przy komputerze.

W tle - przygotowania do przeprowadzki - ponieważ Jula pojawiła się na tydzień przed naszą wyprowadzką z Radości (Wawer) na Wiązaną (Zerzeń - okolice pkp Międzylesie)

Jak będę miała dłuzszą chilkę - opowiem dokładnie jak to Jula się "przybłąkała"

Teraz w nowym domku często rozkłada się ostentacyjnie i czasem ma humorki - zdjęcie poniżej:



Pozdrawiam
Doira


sobota, 16 lutego 2013

Coś a pro po uderzenia Asteroidy - wiersz plus grafika

Coś a pro po uderzenia Asteroidy ...

 - choć Ziemia nie jest tak jak powinno być "Planetą tęczy - równowagi i harmonii"

 

Coś a pro po uderzenia Asteroidy

 [Grafa - 10.2003; wiersz - 13.07.2012]