Śpimy - nie przeszkadzać ,-)
Nie mogłam się powstrzymać od zrobienia kilku zdjęć mamie i córci. Nie dość ze wtulają się w siebie nawzajem, to oddychają i chrapią na zmianę ...
Przy czym Chanella chrapie głośniej ,-)
Milo na sercu gdy ogłada się taki widok. Jako "babcia" czuje ze spełniłam bardzo ważną misje i zadanie, a ile jeszcze przede mną... To się okaże ...
Pozdrawiam wszystkich "nocnych marków".
Dobranoc